
1. Od cmentarzy przykościelnych do cmentarzy położonych za miastem
Początkowo, czyli do początku XIX w. duchownych i zamożnych zmarłych chowano w kryptach świątyń, czy w specjalnie wybudowanych kaplicach grobowych. Biedniejsi znajdowali swe miejsce spoczynku wokół miejscowych kościołów. Groby ich były płytkie i nietrwałe. Po kilku latach w tych samych miejscach chowano kolejnych zmarłych, a kości poprzedników zbierano w jednym miejscu. W Kielcach takie cmentarze znajdowały się przy kolegiacie (obecnie katedra), przy kościele św. Wojciecha i przy nieistniejącym już kościółku św. Leonarda. Świadectwem ich istnienia jest tzw. latarnia zmarłych stojąca na placu kościelnym św. Wojciecha i zachowane tablice nagrobne wmurowane w mur otaczający ten kościół.

Sytuacja zmieniła się, gdy Kielce po trzecim rozbiorze Polski znalazły się pod zaborem austriackim. W 1797 r. nowe władze zakazały pochówku przy świątyniach. Wówczas daleko za miastem na folwarku Psiarnia wytyczono teren pod cmentarz grzebalny. Niełatwo było mieszkańców Kielc przekonać do nowego porządku. Pochówki poza miastem nie licowały z godnością obywateli, nawet gdy byli biedni. Dotychczas tak chowano samobójców, ofiary chorób zakaźnych, włóczęgów i przestępców. Powoli jednak ludzie zaczęli odprowadzać swoich zmarłych na nowo powstały cmentarz początkowo zwany „św. Józefa” – od figury tego świętego górującą nad nekropolią. Przez cały wiek XIX teren cmentarza był poszerzany, wyznaczano na nim sektory dla ewangelików i prawosławnych. Opasano go też solidnym, kamiennym murem.
2. Cmentarz Stary
Na Cmentarzu Starym zachowało się wiele grobów z XIX i początku XX w. Dzięki nagrobnym inskrypcjom możemy dowiedzieć się, kim byli spoczywający tu ludzi, czym zajmowali się za życia, jakie pełnili funkcje czy wykonywali zawód. Możemy się przekonać, że wielu z nich znalazło swoje miejsce na kartach historii miasta. Zabytkowych nagrobków obecnie jest ponad 1000. Mają bardzo różną formę artystyczną: krzyże kamienne i żeliwne, obeliski zdobione liśćmi wawrzynu lub zwieńczone urną przykrytą udrapowaną tkaniną. Na wielu ustawione są figury Chrystusa, Maryi, aniołów czy żałobnice-płaczki. Czasami jest to grób nakryty płaską płytą z wyrytą na niej inskrypcją. Niektóre otoczone są żeliwnym płotkiem lub łańcuchem. Wśród tych starych grobów nie ma takiego samego. I choć nie wszystkie kryją szczątki postaci ważnych, znaczących w dziejach miasta to wszystkie warto zachować. Cmentarz Stary w 1980 r. został wpisany do rejestru zabytków.
Cmentarz Stary w Kielcach to wyjątkowe miejsce – nie tylko nekropolia, lecz także świadectwo historii miasta i jego mieszkańców. Ich groby, często o niezwykłej wartości artystycznej, wymagają jednak troski i konserwacji.
3. Kwesta
Od 33 lat na kieleckim Cmentarzu Starym odbywa się kwesta na ratowanie opuszczonych zabytków. Rekordowa zbiórka była w 2011 r., gdy do puszek trafiło 76 tys. zł. Dotychczas odrestaurowano około 500 nagrobków. Wśród nich są mogiły: Franciszka Kowalskiego, Władysława Hueta, Ferdynanda Stumpfa, Władysława Garbińskiego, Marii Garbińskiej-Grzegorzewskiej i Mariana Grzegorzewskiego, Wandy Kozłowicz, Kazimierza Kaznowskiego, Karola Meyzera, Marii Artwińskiej i Tomasza Artwińskiego, Felicjana Michniewicza, Jana Olszewskiego.

Maria Artwińska Władysław Huet

Maria Garbińska-Grzegorzewska, Władysław Garbiński, Marian Grzegorzewski
Franciszek Ksawery Kowalski Wanda Kozłowicz

Karol Mejzer Felicjan Michniewicz
W tym roku ponownie zapraszamy wszystkich kielczan i przyjaciół miasta do udziału w kweście!
Można pomóc na dwa sposoby:
- jako wolontariusz, kwestując na cmentarzu,
- lub jako darczyńca, przekazując datek do puszki.
Restaurując cmentarne zabytki, chronimy pamięć, tradycję i piękno dawnych nagrobków.

Jan Olszewski, nagrobek przed i po renowacji