Dobrze znany kielczanom dworek Karscha ma już blisko 180-letnią historię. W 1850 r. narożną parcelę między obecnymi ulicami Ogrodową i Jana Pawła II, sięgającą aż do ulicy Krakowskiej wydzierżawił od rządu Aleksander Dunin-Borkowski, ówczesny budowniczy powiatu kieleckiego. Wybudował na niej 7-osiowy dworek, w którym zamieszkał z rodziną, od wschodu oficynę, a od zachodu budynek mieszczący stajnię, wozownię i spichlerz. Od strony, południowej na tyłach domu, założył ogród i sad, którego dzikie resztki usunięto kilka lat temu.
Aleksander i Ludwika Borkowscy mieszkali w dworku przez 18 lat. W 1868 r. odsprzedali go rodzinie Stumpfów z Radomia. Sami przenieśli się do dużego domu wybudowanego tuż obok, przy ulicy Ogrodowej 5.
Już rok później Ferdynand Stumpf rozpoczął prace budowlane. Dworek został przedłużony i zyskał skrzydła wschodnie i zachodnie. Na obszernej działce znalazło się miejsce także na murowane budynki browaru. Przy południowo-zachodnim narożniku stanęła kwadratowa, sklepiona i podpiwniczona lodownia. Bliżej ulicy Ogrodowej postawiono czterokondygnacyjną kwadratową wieżę, mieszczącą suszarnię słodu. Przylegał do niej młyn słodowy, a tuż za nim w okrągłym budynku mieścił się czterokonny kierat. Pełnił on podwójną rolę: pompował wodę do zbiornika znajdującego się na strychu wschodniego skrzydła oraz dostarczał energię do browaru. Od 1877 r. konie zastąpiła maszyna parowa. Całość uzupełniał wolnostojący budynek, w którym przechowywano uwarzone piwo. Posesja od strony obecnych ulic Ogrodowej i Jana Pawła II została otoczona kamiennym murem podzielonym na ślepe arkady, a na nim zamontowany był drewniany parkan. Tuż przy ulicy Ogrodowej ustawiono niewielką altanę, w której sprzedawano gotowe piwo. Projekt całego założenia przygotował ówczesny architekt gubernialny Franciszek Ksawery Kowalski.
Po śmierci Ferdynanda Stumpfa właścicielem posesji i browaru został Ludwik Stumpf. Za jego czasów wybudowano – również projektu F.K. Kowalskiego – stojący do dzisiaj pierzeją północną dotykający ulicy Ogrodowej czterokondygnacyjny budynek. Dwa dolne poziomy wkomponowane zostały w skarpę, co umożliwiało utrzymanie stabilnych warunków fermentacji i leżakowania piwa. Dwa wyższe piętra służyły za magazyn ziarna i słodownię. Z biegiem lat i popytem na dobre piwo browar był rozbudowywany.
W 1890 r. nowym właścicielem został Stanisław Skarbek-Borkowski, ale bardzo szybko się jej pozbył, odsprzedając ją Teodorowi Karschowi. Najpierw w imieniu ojca, a następnie po jego śmierci nieruchomością zarządzał Edward Karsch.
Choć wciąż funkcjonując, browar powoli zmniejszał ilość warzonego piwa. W 1916 r. spłonął i już nigdy nie podjęto w nim produkcji. Pozostałe budynki w ciągu siedemdziesięciu lat popadały w ruinę, w niektórych mieściły się magazyny czy funkcjonowały firmy usługowe. W końcu lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych wiele zabudowań zostało rozebranych, a na wschodniej części posesji powstało drugie pasmo ulicy Jana Pawła II.
Opracowanie powstało na podstawie publikacji Muzeum Historii Kielc pt. „Dworek i browar na Krakowskiej Rogatce zwany dworkiem Karscha. Źródła do dziejów Kielc, seria nowa, zeszyt 4”.